Pozostanę jednak przy swoim. Jest to pewne odniesienie do odcinków B&B z USA, a ja np. nie lubię, jak są choćby lekkie spoilery/sugestie odnośnie do tego, co się może wydarzyć.B@r pisze:Ps. Moim zdaniem kłótnie o pocałunki czy selfiaki nie powinny być zaznaczone na biało. Nie wskazałeś konkretnego przykładu i to takie mega ogólne stwierdzenie, że uznawanie tego za spoiler jest trochę na wyrost.
No cóż, Wasza sprawa, że wolicie oglądać gadaninę o błahostkach zamiast np. wypadków, porwań, bójek. Są jeszcze ludzie, którzy cenią dawną telewizję i wykupują sobie tę platformę Peacock.
Ja z kolei uważam, że pewnego dnia nastąpi powrót klasycznych soap oper. Jasne, nie będą one w stu procentach takie same, bo poprawność polityczna itp. Ale widzowie zatęsknią za czymś więcej niż gadnaie o tym, kto się z kim pocałował. Powraca się po latach do klasycznych seriali prime time jak "Twin Peaks" czy "X-Files". Nostalgia rządzi i oby rządziła nadal, także w przypadku soapek.
Aha, czyli nie lubisz też klasycznego B&B z lat np. 1990-1996 i jeszcze powiesz mi, że to nie Ty tak namiętnie wrzucałeś niedawno screeny z tamtych czasów?Mnie to promo, które zamieściłeś nie przekonuje by włączyć w necie ten serial. Po minucie wyłączyłem. I nie lubię nic z tego co wymieniłeś.
psychopata i terrorysta - Orpheus (dawny partner Romana Brady'ego - jednego z głównych męskich weteranów serialu) mści się na Romanie i dwóch innych weteranach, którzy zaszli mu za skórę - Johnie oraz Stevie. Najpierw porwał partnerki mężczyzn, a kiedy facetom udało się je uwolnić, okazuje się, że kobiety zostały przez Orpheusa otrute. Ich stan zaczyna się gwałtowanie pogarszać...
Prawdziwa ikona DOOL.
