Oglądacie polskie seriale?

Dział poświęcony filmom i innym programom telewizyjnym.
Elmoo
Posty: 1824
Rejestracja: 28 wrz 2013, 22:01
Lokalizacja: Szczecin

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Elmoo »

W "Klanie" jest Milda, która co prawda jest Polką, ale została wychowana na Białorusi.

Ogólnie ja bym chętnie zobaczył Ukraińców w serialu, ale prawda jest taka, że obecnie polskie seriale bardzo odbiegają od prawdziwego życia Polaków. Pandemia została przemilczana w większości seriali, z wyjątkiem NDiNZ oraz Klanu, który mimo wszystko pokazuje najbliżej nam znane problemy społeczne Polaków i myślę,że najprędzej tam spodziewałbym się wątku wojny czy pojawienie się postaci z Ukrainy.
B@r
Posty: 8454
Rejestracja: 31 sie 2005, 19:12
Lokalizacja: LA
Płeć: Mężczyzna
x 8
Wiek: 35

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: B@r »

Elmoo pisze:W "Klanie" jest Milda, która co prawda jest Polką, ale została wychowana na Białorusi.

Ogólnie ja bym chętnie zobaczył Ukraińców w serialu, ale prawda jest taka, że obecnie polskie seriale bardzo odbiegają od prawdziwego życia Polaków. Pandemia została przemilczana w większości seriali, z wyjątkiem NDiNZ oraz Klanu
I to źle?! Mam dość pandemii i seriale są odskocznią. Nie potrzebuje już tam słuchać tego wątku bo za dużo tego na co dzień. Plus to jak w „Klanie" pokazywali pandemie było nieznośne. Zapocone przyłbice, maseczki. No nie. Super jak seriale odbiegają od życia, chyba o to chodzi, by na chwilę się rozerwać i wciągnąć w coś nierealnego?! Czy jednak parzenie herbaty i kawy w „Klanie" i cały odcinek o tym ma być super?

Nawet twórcy „Chirurgów" poszli po rozum do głowy. O ile w serialu medycznym prosiło się, by wykorzystać wątek COVID-19, to jednak po sezonie udają, że już jest po pandemii, co mi się bardzo podoba.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2022, 01:02 przez B@r, łącznie zmieniany 1 raz.
"Stephanie is not for here you anymore. She's gone now. Things are going to be very different around you right now. I'm going to find a way to stop you".
Elmoo
Posty: 1824
Rejestracja: 28 wrz 2013, 22:01
Lokalizacja: Szczecin

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Elmoo »

B@r pisze:I to źle?! Mam dość pandemii i seriale są odskocznią.
Czy to źle? Kwestia upodobań. Jeśli wolisz seriale ze światem fikcji poruszające tematy jedynie zdrad i morderstw, to chyba faktycznie polskie opery mydlane spełniają te oczekiwania. Mnie takie coś nudzi i wolę pooglądać coś o ambitniejszych i trudnych tematach.

DeaconFan pytał chyba jednak ogólnie o Ukraińców, niekoniecznie związanych z wojną i tutaj myślę, że spokojnie mogliby pojawić się w każdym serialu i nikomu by to nie przeszkadzało.
DeaconFan
Moderator
Posty: 11934
Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
x 10
Wiek: 31

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DeaconFan »

Tak, miałem na myśli głównie to, że już od dawna mamy w Polsce wielu Ukraińców, w różnych branżach. Dziwne, że nie ma ich wobec tego w stałej obsadzie polskich soapek.

Ja jednak skłaniałbym się ku temu, żeby covid i wojna na Ukrainie pojawiały się w naszych soapkach. To są naprawdę istotne wydarzenia początków XXI wieku. Dziwne np. jak w "Pierwszej miłości" udawali, że jest ciągle w szkołach nauka stacjonarna, podczas gdy mieliśmy długi czas zdalne nauczanie.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. :D
Artur
Posty: 416
Rejestracja: 24 sty 2017, 13:16
Lokalizacja: zdaleka
x 1

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur »

B@r pisze:I to źle?! Mam dość pandemii i seriale są odskocznią.
To samo można stwierdzić, że jakby Ukraińcy nagle masowo zaczęli się pojawiać w serialach to by się kojarzyli jedynie z agesją neo sowietów na ich kraj.
Już powoli wygasa ta euforia niesienia pomocy, bo każdy wolontariusz musi wrócic do swojego życia (praca, szkoła, rodzina). Radykałowie z prawej strony też już grzeją facebooka i twittera by wypominać Ukraińcom Wołyń oraz atakować ich, że za chwilę zabiorą Polakom pracę.

W polskich produkcjach zawsze był problem z mniejszościami. Osób niepełnosprawnych właściwie nie ma. A jak są to na wózku ich grają pełnosprawni aktorzy. W geja czy lesbijkę dalej się wcielają osoby heteroseksualne. To długo się nie zmieni, bo w Polsce nie ma instytucji jak na zachodzie, które walczą równouprawnienie w mediach.

My mamy KRRiT, której średnia wiekowa składu wynosi 70+ i do tego próbowała odebrać wolność słowa i wyboru.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2022, 08:08 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
margo
Posty: 56
Rejestracja: 26 mar 2014, 21:49
Lokalizacja: Racławice

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: margo »

Artur pisze:w Polsce nie ma instytucji jak na zachodzie, które walczą równouprawnienie w mediach.
i dobrze, że nie ma. Przecież to jest właśnie odbieranie wolności twórcom.
Artur
Posty: 416
Rejestracja: 24 sty 2017, 13:16
Lokalizacja: zdaleka
x 1

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur »

A kto mówi o odbieraniu twórcom jakiejkolwiek wolności? Ja mam na myśli równouprawnienia. Poza tym wolność nie opiera się na ograniczaniu innych grup społecznych w produkcjach telewizyjnych i filmowych.

Sami twórcy by chcieli w swoich produkcjach więcej wątków LGBT, ale stacje telewizyjne im na to nie pozwalają. Jeszcze jakoś próbuje się wybić cała grupa TVN, ale to tylko że mają plecy Amerykanów. Polsat jest zbyt prawicowy i woli być grzeczny w stosunku do władzy ze względu na interesy Solorza. O TVP nie wspominam, bo nią dyrygują politycy.
Elmoo
Posty: 1824
Rejestracja: 28 wrz 2013, 22:01
Lokalizacja: Szczecin

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Elmoo »

Rozmawiamy o temacie wojny i Ukraińców w polskich serialach i akurat jak na życzenie, "Klan" wprowadza wątek wojny na Ukrainie w najnowszych odcinkach. I to dosyć obszernie, bo:
:arrow: Bolek i Heniutka będą dawać dary uchodźcom
:arrow: Firma Jerzego zajmie się remontowaniem domów dla uciekinierów wojennych
:arrow: Irmina zorganizuje akcję dla rodzącej Ukrainki

Opisy najnowszych odcinków można znaleźć na stronie filmpolski: https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=127130_397


Można wiele zarzucić temu serialowi, ale trzeba przyznać, że wciąż ta najdłuższa polska telenowela jest najbliżej codzienności Polaków. Czekam przede wszystkim na wątek Irminy, bo lubię jej postać i mogą być ciekawe sceny z rodzącą Ukrainką.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2022, 15:25 przez Elmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
DeaconFan
Moderator
Posty: 11934
Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
x 10
Wiek: 31

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DeaconFan »

Spoko. Tyle że pewnie duże wątki to nie będą. Bolek i Heniutka oraz Jerzy zapewne będą tylko o tym opowiadać, jak to w "Klanie". A tu mógłby być stały dluższy wątek Ukraińców.

Elmoo, "Klan" nie jest telenowelą. :wink: To raczej opera mydlana.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2022, 16:07 przez DeaconFan, łącznie zmieniany 1 raz.
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. :D
Elmoo
Posty: 1824
Rejestracja: 28 wrz 2013, 22:01
Lokalizacja: Szczecin

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Elmoo »

DeaconFan pisze: Spoko. Tyle że pewnie duże wątki to nie będą. .
Pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie żaden inny serial w ogóle nie podjął tematu wojny i Ukraińców i pewnie tak zostanie, bo pandemia to też pojęcie znane tylko w "Klanie".
DeaconFan pisze: Spoko. Tyle że pewnie duże wątki to nie będą. Bolek i Heniutka oraz Jerzy zapewne będą tylko o tym opowiadać, jak to w "Klanie". A tu mógłby być stały dluższy wątek Ukraińców.

Elmoo, "Klan" nie jest telenowelą. :wink: To raczej opera mydlana.
Zgodzę się z Tobą, że Klan bardziej przypomina operę mydlaną w ogólnym tego słowa znaczeniu, ale sami twórcy, aktorzy, a także wiele źródeł uznaje "Klan" za telenowelę. Myślę, że to kwestia sporna i trzeba też wziąć pod uwagę, że w Polsce pojęcie "telenowela" funkcjonuje trochę inaczej, zaś termin "opera mydlana" jest praktycznie nieużywany - to bardziej coś bliższego Amerykanom.
DeaconFan
Moderator
Posty: 11934
Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
x 10
Wiek: 31

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DeaconFan »

Pandemia jest też w "Na dobre i na złe".

Twórcy i aktorzy "Klanu" się nie znają - powielają mit... Na szczęście np. Mareczek stara się to prostować w swojej działalności naukowej. :P
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. :D
Dawidek
Administrator
Posty: 9889
Rejestracja: 21 cze 2006, 22:17
Lokalizacja: woj. śląskie
Płeć: Mężczyzna
x 24
Wiek: 42

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Dawidek »

Artur pisze:W polskich produkcjach zawsze był problem z mniejszościami. Osób niepełnosprawnych właściwie nie ma. A jak są to na wózku ich grają pełnosprawni aktorzy. W geja czy lesbijkę dalej się wcielają osoby heteroseksualne. To długo się nie zmieni, bo w Polsce nie ma instytucji jak na zachodzie, które walczą równouprawnienie w mediach.
Nie jestem przeciwny temu, by osoby reprezentujące mniejszości grali inni aktorzy. Geja może zagrać heteroseksualny aktor i vice versa. Z osobami niepełnosprawnymi jest trudniej, ale zdrowy aktor może zagrać chorego - to rozwija umiejętności aktorskie. Działanie w drugą stronę jest trudniejsze, bo osoba na wózku nie zagra biegacza. Wątki i postacie "mniejszościowe" powinny w serialach się pojawiać, tacy ludzie są częścią społeczeństwa i nie powinno się ideologicznie zakrzywiać rzeczywistości.

Pojęcia "telenowela" i soap opera" są nieostre. Dla mnie oba pojęcia są bliskie znaczeniowo. Telenowela - w moim odczuciu to zamknięta historia, jak np. produkcje latynoamerykańskie, a "soap opera" - to niekończąca się historia, jak "MnS". Po za tym nie widzę różnic. Wydaje mi się, że w polskich warunkach oba pojęcia można traktować jako synonimy.
sharkinator
Posty: 610
Rejestracja: 26 lut 2010, 21:13
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: sharkinator »

W Na Wspólnej też był taki miniwątek o jakimś groźnym wirusie, który pojawił się w Polsce. Na szczęście po kilku odcinkach się z tego wycofali.

W NDiNZ o wirusie chyba świadczy tylko namiot covidowy przed szpitalem.
DeaconFan
Moderator
Posty: 11934
Rejestracja: 05 lip 2007, 21:32
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
x 10
Wiek: 31

  • Cytuj
  • Zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DeaconFan »

Chciałbym powrócić do kiedyś już zarysowanego przeze mnie tematu.

Uważam, że rzeczywistość w naszym kraju (i nie tylko w naszym) na tyle się zmieniła, że absurdem jest niepodejmowanie przez polskie seriale takich tematów jak wojna na Ukrainie, inflacja, covid, kryzys energetyczny, zdalne nauczanie... W "Na dobre i na złe" była mowa o covidzie, obecnie wkracza temat wojny na Ukrainie. W "Klanie" też oczywiście była o tych kwestiach mowa. W "Pierwszej miłości" pojawił się temat bohatera drugoplanowego z Ukrainy, ale nie ma za bardzo mowy o wojnie. Padło też zdanie, że żyjemy w czasach wszechobecnej nauki zdalnej.

Uważam, że unikanie tych kwestii to zakłamywanie rzeczywistości. Nie żyjemy w czasach pełnych szczęśliwości heh. To tak jakby tworzyć seriale z akcją osadzoną w latach 1939-1945 i udawać, że nie było wtedy wojny...

Rzecz jasna nieco inaczej jest z filmami. Tutaj wystarczy się skupić na pewnym problemie, aczkolwiek i tak sądzę, że pewne odniesienia do aktualnej sytuacji społeczno-politycznej (np. nauka i praca zdalna) mogą się pojawiać.

Co Wy o tym sądzicie?
Aktualnie oglądam: B&B (MnS), Pierwsza miłość, Na dobre i na złe, Barwy szczęścia, Stulecie Winnych, Zadzwoń do Saula. :D
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość